Czy warto filtrować wodę?

Filtr do wody do domu jednorodzinnego to ważna kwestia przy instalacji systemu wodociągowego. Oczywiście istnieją dzbanki filtrujące do wody pitnej, do których można wlać zwykłą kranówkę, jednak mają one małą pojemność i trzeba pamiętać o wymianie filtrów. Dochodzi do tego, że zaczynamy kupować wodę butelkowaną, a do czajników i garnków wlewamy zwykłą kranówkę, bo filtrowanie trwa za długo, przez co zupy czy herbata mają gorszy smak, a naczynia i czajnik zachodzą kamieniem bardzo szybko.

Jaki filtr do wody w domu jednorodzinnym?

Najpierw trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka jest woda u nas w domu? Niektóre miejsca charakteryzują się wodą twardszą, a inne bardziej miękką. W niektórych miejscach w Polsce w wodzie jest zbyt dużo żelaza, a w innych mogą być bakterie czy cząstki stałe, które trzeba usunąć.

Zmiękczacze wody – to filtry wody do domu jednorodzinnego, które zmiękczają wodę i usuwają z niej kamień. Dzięki temu potrawy gotowane na wodzie oczyszczonej będą smaczniejsze, a czajnik nie będzie potrzebował cotygodniowego odkamieniania. Montuje się je w głównym przyłączu wody w domu i także poprawiają one stan rur po latach użytkowania.

Filtry bakteriobójcze – odpowiadają za typową dezynfekcję wody dzięki sterylizatorowi UV. Przydaje on się szczególnie, kiedy w danym wodociągu wykryje się różne bakterie, np. Coli.

Filtry osmotyczne – odpowiadają za idealne oczyszczenie i filtrowanie wody, by nadawała się ona bezpośrednio do picia z kranu.

Filtry multifunkcyjne – najbardziej popularne, jednak najdroższe. Dbają o usunięcie z wody nadmiaru pierwiastków, takich jak mangan czy żelazo. Odkamieniają wodę oraz filtrują ją, by była zdatna do spożycia.

Filtry mechaniczne – montuje się je najczęściej przed innymi filtrami, by pozbyć się już na samym początku wszelkich cząsteczek stałych.

Zalety stosowania filtra w domu jednorodzinnym

Na pewno największą zaletą jest oszczędność czasu i brak potrzeby pamiętania o zakupach – czy to wody butelkowanej, czy filtrów wymiennych do dzbanków filtrujących. Czas oszczędzamy również na przygotowywaniu i chłodzeniu wody oraz na filtrowaniu. Zarówno w przypadku czajnika, jak i dzbanka filtrującego mają one swoją określoną, małą pojemność i pewien czas filtrowania wody czy gotowania.

Sporym plusem jest również brak zakamienienia instalacji wodnej w domu – wszelkich rur, armatury itd., co później zapobiega jej zapychaniu. Tak samo jest ze stanem czajników i garnków. Jak woda jest mocno zakamieniona w miejscu zamieszkania, to często wystarczy 10-20 razy ją zagotować, by czajnik wyglądał źle. Idealnie to widać w czajnikach szklanych, przeźroczystych – warto zrobić w domu taki test i wlewać przez tydzień wodę tylko przefiltrowaną, a potem przez tydzień kranową bez filtrowania, by dowiedzieć się co pijemy w herbacie czy kawie.

Atutem filtrowania wody jest również jej smak i zmineralizowanie. Wiele osób twierdzi, że z wody filtrowanej zupełnie inny smak ma kawa, herbata czy gotowane zupy. Zaleta lepszego smaku dla wielu osób jest najważniejsza.